sobota, 16 sierpnia 2014

W wodzie

Chorwacja, Młody pławi się z Najpiękniejszą w Adriatyku. Ja akurat wybrałem się z bardziej dorosłą częścią rodziny zdobyć w skwarze najwyższy szczyt Pagu.
Młody w morzu zgłosił potrzebę "Siusiu". Ok, niech zrobi w wodzie. Zaczyna zdejmować kąpielówki.
- Ale nie rozbieraj się, zrób przez majtki.
- Nie mogę, bo będę miał mokre !!!
W końcu musieli szukać krzaczka na brzegu...

piątek, 15 sierpnia 2014

Decathlon

Wizyta w Decathlonie jest zawsze atrakcją dla dzieciaków. Prawie jak trening w centrum sportów wszelakich. Rodzicom oczywiście trudno cokolwiek spokojnie znaleźć czy obejrzeć, ale dzieci bawią się lepiej niż w tzw kulkolandiach. Sio szukała butów, więc rodzina na pokład i kierunek Bielany. W końcu od jakichś dwóch tygodni nie byliśmy w żadnym centrum handlowym ;)
Z dwójką szkrabów pod nadzorem gorzej niż z jednym, każde chce czegoś innego. Do obsługi Ali też nie jestem przyzwyczajony. Zeszły z trampoliny, Jasiek wkłada buty, Ala siedzi i patrzy na mnie. O co chodzi ?
- Ala, wkładaj butki, pójdziemy dalej.
- Nia umiem, wujek pomóź !
No tak, dwa lata niżej, już się odzwyczaiłem....
Udało mi się w końcu nadać obu sztukom jeden kierunek, zapowiedziałem super atrakcję - wyprawę górskim potokiem. Kajak, wiosła. Ba, same kazały sobie założyć kamizelki. Dobrze, że nie znalazły wędek i podbieraków :)
A po chwili przyszedł ochroniarz i pokazał mi kartkę "Prosimy, żeby dzieci nie niszczyły ekspozycji kajaków"...

czwartek, 14 sierpnia 2014